4 sierpnia na scenie amfiteatru Miejskiego Parku Rodzinnego po raz pierwszy w cyklu „Kameralnej Redy” wystąpili Przemysław Radziszewski – wocal, Michał Olejnik – piano, wocal. Niestety pogoda przerwała koncert.
Przemysław Radziszewski to wokalista, śpiewak, tenor, aktor, który służył w lotnictwie. Muzyka tak zawładnęła jego sercem, że postanowił rzucić karierę wojskową i całkowicie się jej poświęcić. W ostatnim sezonie artystycznym w Opera Nova w Bydgoszczy zaśpiewał w operetce „Wesoła wdówka” Hrabiego Daniło Daniłowicza.
Występujący z nim Michał Olejnik to pianista, wokalista, aranżer, organista, dyrygent chórów, absolwent Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku i jej pedagog. Bliska jest mu muzyka 20-lecia międzywojennego oraz przeboje muzyki włoskiej, hity lat 70-tych i 80-tych.
Artyści na redzkiej scenie przedstawili piosenki m. in. z Kabaretu Starszych Panów „Piosenka jest dobra na wszystko”; Jana Kiepury „Brunetki, blondynki”; Zbigniewa Wodeckiego „Lubię wracać tam gdzie byłem”; Krzysztofa Krawczyka „Jak minął dzień” i pieśń neapolitańską „O sole mio”(Moje słońce).
Niestety ulewny deszcz zakończył koncert. Redzka publiczność ciepło podziękowała artystom oklaskami licząc, że muzycy powrócą ze swoją twórczością do Redy, a pogoda następnym razem okaże się bardziej łaskawa.
Relacja i zdjęcia: Michał Kaczmarek