5 sierpnia, w porcie jachtowym w Krynicy Morskiej, gminy Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot podsumowały akcję #MetropoliaGłosuje. 30 tys. zł dla samorządów z największą frekwencją w wyborach prezydenckich trafiło do Sopotu, Władysławowa i Krynicy Morskiej. Frekwencja w całej metropolii wyniosła rekordowe 67,24%.
W spotkaniu udział wzięli: Aleksandra Dulkiewicz, prezes Rady OMGGS i prezydent Gdańska, Jacek Karnowski, wiceprezes Rady OMGGS i prezydent Sopotu, Michał Glaser, prezes Zarządu OMGGS, Maciej Rusek, członek Zarządu OMGGS, Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej, Roman Kużel, burmistrz Władysławowa, Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy, Wojciech Kankowski, burmistrz Żukowa, Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego, Marcin Majek, wójt Kosakowa, Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz, Sylwia Biankowska, zastępca burmistrza Kartuz, Bogusława Engelbrecht, wójt Linii, Żanna Stępińska, kierownik Zespołu ds. Promocji, Turystyki i Kultury w Helu.
W rywalizacji #MetropoliaGłosuje brało udział 48 miast i gmin OMGGS. Bitwa o głosy rozgrywała się w trzech kategoriach: gminy do 10 tys. mieszkańców, gminy od 10 do 30 tys. mieszkańców oraz gminy powyżej 30 tys. mieszkańców. Zwycięzcy każdej kategorii otrzymali 30 tys. zł i sami zdecydują na co wydać pieniądze.
– To co jest najważniejsze, to w tegorocznych wyborach zaangażowało się bardzo wiele gmin i to w różny sposób. I to jest chyba najpiękniejsze, że możemy się cudownie różnić mając jeden cel. Tym celem jest wzrost świadomości naszych obywatelek i obywateli co do wagi karty wyborczej. Wagi jej magicznej mocy która przyczynia się do zmieniania świata. Niezależnie od tego czy ktoś jest z wyniku zadowolony czy nie to ja jestem bardzo bardzo szczęśliwa że na obszarze naszej metropolii przekroczyliśmy mocno 70% i to jest coś bardzo ważnego zwłaszcza jak się spojrzy na dane historyczne – mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i prezes Rady OMGGS.
W kategorii gmin do 10 tysięcy mieszkańców zwyciężyła Krynica Morska z końcową frekwencją 86,07%, o włos wyprzedzając lidera z I tury – Jastarnię, gdzie średnia frekwencja wyniosła 85,83%.
– Przede wszystkim podziękowania należą się mieszkańcom, bo to ich mobilizacja przyczyniła się do tego wyniku. Nie ukrywam, że podobnie jak w innych samorządach nadmorskich pomogli nam turyści. Mieszkańcy Krynicy Morskiej mieli zawsze wysoką świadomość społeczną, jeżeli chodzi o wybory. Mieliśmy zawsze dużo wyższą frekwencję niż średnia krajowa. Frekwencja w drugiej turze wyborów, wliczając osoby z zaświadczeniami wyniosła prawie 90% – mówił Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej.
Liderem w gminach od 10 do 30 tys. mieszkańców zostało Władysławowo (81,12%) wyprzedzając dzielnie walczącą gminę Kosakowo (77,74%).
– Cała akcja to bardzo ciekawa inicjatywa integrująca samorządy i aktywizacji mieszkańców naszej metropolii. Jak najwyższa frekwencja w każdych wyborach to przejaw dojrzałości społeczeństwa. Z perspektywy gminy Władysławowo frekwencja 81,2% jest efektem przede wszystkim świadomości naszych mieszkańców, ale też w znacznym stopniu turystów, którzy chętnie przybywają do naszej gminy. Były to trudne wybory organizacyjnie, ale moi współpracownicy doskonale zdali ten egzamin. Dziękuję mieszkańcom za wynik. Nagroda zostanie spożytkowana na potrzeby mieszkańców, a na co dokładnie to ustalimy w konsultacjach z mieszkańcami po wakacjach. Nagroda bardzo cieszy, bo to nagroda za dojrzałość naszych mieszkańców – mówi Roman Kużel, burmistrz Władysławowa.
– Drugie miejsce w tym konkursie to duży wyniki, zwłaszcza, że w tym konkursie liczeni byli też turyści. W starym województwie gdańskim zajęliśmy pierwsze miejsce w bitwie o wozy. Zachęcaliśmy mieszkańców do udziału w tych wyborach, ale mieszkańcy gminy Kosakowo czują taką mobilizację społeczną, było to już widać na jesieni w wyborach parlamentarnych – mówi Marcin Majek, wójt Kosakowa.
Wśród gmin powyżej 30 tysięcy mieszkańców ostatecznie wygrał Sopot (75,95%), wyprzedzając Gdynię (73,59%) i Gdańsk (73,22%). Każdy ze zwycięzców wygrywa 30 tysięcy złotych.
– Akcję oceniam bardzo dobrze szczególnie, że ją wygraliśmy. To jest też integracja mieszkańców metropolii, aby pokazać czym jest metropolia, że jesteśmy jedną rodziną i pracujemy razem dla tego samorządu trochę większego niż tego swojego miejskiego. Tak jak razem wykonujemy choćby rower Mevo, razem kupujemy energię, żeby była tańsza czy razem robimy inwestycje terytorialne – to wszystko by razem budować jedność samorządowców, którzy tworzą samorządowa rodzinę, a wszyscy mieszkańcy naszych gmin są samorządowcami. Mieszkańcy Sopotu głosują coraz liczniej. Są społeczeństwem bardzo obywatelskim także świetnie głosują w budżecie obywatelskim. Pieniądze wykorzystany, aby zrobić wiele pikników wspólnie z mieszkańcami – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Średnia frekwencja z obu tur wyborów prezydenckich w całej metropolii wyniosła 67,24%.
– Ojciec założyciel naszego stowarzyszenia OMGGS Paweł Adamowicz często mówił o demokracji, że to jest to prawdziwa więź. Żeby demokracja była prawdziwa to musi być więzią między ludźmi. Bez zaangażowania wyborczego takiego, którym jest frekwencja wyborcza jest to bardzo trudne. Prezydent Adamowicz w ostatnich swoich wyborach miał marzenie, którym się publicznie dzielił – żebyśmy byli na tyle demokratycznym społeczeństwem, w którym frekwencja sięga 80%. Naprawdę jesteśmy coraz bliżej. Myślę, że wypowiadając te słowa w 2018 r. nie spodziewał się że w ciągu 2 lat będziemy tak blisko – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska i prezes Rady OMGGS.
fot. nadesłane przez OMGGS