Wielka Sobota, 19 kwietnia 2025 roku, była w Redzie dniem szczególnym nie tylko ze względu na nadchodzące święta, ale również dzięki wyjątkowemu wydarzeniu, które odbyło się w Fabryce Kultury. Śniadanie Wielkanocne dla samotnych i potrzebujących zgromadziło bardzo wielu mieszkańców – zarówno tych, którzy przyszli po ciepło i wsparcie, jak i tych, którzy z sercem chcieli je ofiarować.
Inicjatywa ta miała w tym roku wyjątkowy, symboliczny charakter. Była to kontynuacja dzieła zapoczątkowanego przez śp. Teresę Tkaczyk – byłą radną Redy, która przez lata z ogromnym zaangażowaniem niosła pomoc osobom samotnym, starszym i wykluczonym. Wzruszającym akcentem była obecność córek śp. Teresy Tkaczyk, bo choć pani Teresa odeszła od nas w tym roku, to jej duch i misja były obecne w każdym geście życzliwości podczas tego wydarzenia.
Śniadanie zostało zorganizowane przez licznych radnych miejskich, przy dużym wsparciu burmistrza Mateusza Richerta oraz przewodniczącego Rady Miasta Łukasza Kamińskiego. Obecny był również dyrektor Fabryki Kultury, Tomasz Wiśniewski, który wraz ze swoim zespołem zadbał o odpowiednią przestrzeń i atmosferę spotkania. Do organizacji wydarzenia aktywnie włączył się także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Redzie oraz Spółdzielnia Socjalna KOMPAS. To właśnie dzięki ich zaangażowaniu i pracy uczestnicy mogli cieszyć się ciepłym posiłkiem i godną oprawą tego szczególnego dnia.
Było też chwila skupienia i wspólnej modlitwy, która wprowadziła wszystkich w atmosferę świąt. Następnie na stołach pojawiły się tradycyjne wielkanocne potrawy – jajka, biała kiełbasa, żurek, pieczywo i ciasta. To niezwykłe wydarzenie po raz kolejny udowodniło, jak wielką wartość ma wspólnota, empatia i pamięć. W Redzie nie brakuje ludzi, którzy chcą być razem – szczególnie tam, gdzie potrzeba obecności i serca.
Fot. Michał Kaczmarek
